Pochopień typuje: Polacy walczą o swój największy sukces. I wygrają

Typy

Starcie absolutnych debiutantów na tym poziomie rozgrywkowym, a także na tym etapie turnieju – piątkowy mecz półfinałowy w imprezie ATP 250 w Gstaad będzie miał ogromny ciężar gatunkowy.

Choć mowa o turnieju ATP, to na wstępie wprost trzeba przyznać, że skład półfinałów niczym nie przypomina imprezy głównego cyklu, raczej jest rodem z imprez niższej rangi – ATP Challenger Tour. Na to jednak złożyło się kilka czynników – w tym tygodniu odbywają się trzy turnieje rangi ATP, a od soboty toczyć się będzie rywalizacja tenisowa podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Dlatego obecnie odbywające się imprezy niewątpliwie są okazją dla niżej notowanych graczy. Najlepszym tego przykładem są Jan Zieliński i Szymon Walkow, którzy od dłuższego czasu żmudnie budują swój ranking we wcześniej wspomnianych Challengerach, a teraz, za sprawą jednego startu w głównym cyklu, mogą stanowczo poprawić swój dorobek punktowy.

Polski duet jest ostatnio w świetnej formie – na swoim koncie ma 10 wygranych meczów z rzędu, w tym tytuł Challengerowy w Brunszwig oraz zwycięstwo w niedawnych mistrzostwach Polski, które odbywały się w Bytomiu. Obaj od jakiegoś czasu prezentują równy poziom, widać potencjał na dobre wyniki deblowe, a decyzja o wspólnych startach była strzałem w dziesiątkę i odnoszę wrażenie, że obaj na tym skorzystali i rozwijają się jeszcze szybciej. W Gstaad jak dotychczas dwie wygrane – w pierwszej rundzie wystarczył set z Sanderem Arendsem i Davidem Pelem (triumfatorzy z Bastad), którzy następnie poddali mecz. W czwartek Zieliński i Walkow byli lepsi od Dustina Browna i Tristiana Weissborna – mimo, że to poziom raczej Challengerowy, to jednak bardzo solidny. Dlatego wygrana, po zaciętym supertie-breaku, na pewno jest bardzo cenna.

Reprezentanci Polski o bezsprzecznie największy sukces w karierze powalczą z nazwiskami mało znanymi w tourze – Jakubem Paulem i Leandro Riediem. Szwajcarzy dostali dziką kartę do imprezy w Gstaad, przy okazji mieli trochę szczęścia, bo w ćwierćfinale nie musieli wychodzić na kort z powodu kontuzji ich rywali. Wspólnie grają pierwszy raz, obaj w pojedynkę nieźle sobie radzą na poziomie ITF, jednak to są peryferia wielkiego tenisa. Oczywiście, że są na fali, ściany będą z nimi, ale Walkow i Zieliński to jest już na tyle solidna para, iż nawet brak ogrania w głównym cyklu nie powinien im przeszkodzić w zrobieniu roboty. Bo co do tego, że większe inklinacje do gry deblowej są po ich stronie, to nie mam najmniejszych wątpliwości.

J. PAUL / L. RIEDI – J. ZIELIŃŚKI / S. WALKOW
(ścieżka: tenis -> ATP -> Gstaad, debel)
typ Michała Pochopienia: Zieliński / Walkow wygrają mecz
kurs Superbet i Betfan: 1.57
stawka: 4/10
drugi typ: Zieliński / Walkow wygrają 2:0
kurs Superbet: 2.50
stawka: 1/10

Wróć

Wygrywasz ze mną?
Wspieraj rozwój strony na Patronite!

O mnie

Nazywam się Marcin Piechota, od 2014 roku publicznie dzielę się swoimi typami bokserskimi. Byłem typerem słabym, potem średnim, następnie niezłym, aż w końcu na tyle dobrym, że płatnym. Zaufały mi tysiące osób. Od kilku lat typuję za darmo, bo uważam, że to mi się aktualnie najbardziej opłaca.

dowiedz się więcej

Zarobki

Popularny mit: na bukmacherce nie da się zarobić. Tak piszą ci, którzy próbują wytłumaczyć swoje niepowodzenia.

2019 rok

26 766 złotych

2020 rok

8 649 złotych

2021 rok

18 091 złotych

Strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.