Burns vs. Thompson: typuje Bartek Stachura

Typy

Rozpocznijmy ostrożnie – od czynników ryzyka, którymi obarczone jest stawianie na Stephena Thompsona. Otóż, po pierwsze i najważniejsze – Wonderboy ma już na karku 38 lat. Jak na zawodnika o karateckim usposobieniu, który opiera swoją oktagonową grę na szybkości, dynamice, szybkich reakcjach, tzw. „czutce” jest to sporo. Niebawem czeka go gwałtowny regres.

Po drugie – Gilbert Burns uwielbia rąbać atomowymi lowkickami na wysokości łydki. A już kilka takowych możne bardzo mocno obniżyć mobilność Amerykanina, który w ogromnej mierze na niej właśnie opiera swój styl. Bez dynamicznej pracy na nogach Thompson nie istnieje.

Wreszcie po trzecie – nie ulega wątpliwości, że Brazylijczyk będzie miał zdecydowaną przewagę parterze. Jeśli zaciągnie Amerykanina na dół, jak najbardziej może go udusić albo pogruchotać mu którąkolwiek kończynę.

Rzecz jednak w tym, że – wracając do punktu pierwszego – nic w ostatniej walce Stephena Thompsona nie wskazywało na to, aby tuż za rogiem czaił się regres jego formy. Nadal był bardzo szybki, precyzyjny, mocny kondycyjnie.

Natomiast niskie kopnięcie Burnsa rzeczywiście stanowić mogą problem dla Thompsona, ale… Amerykanin jak nikt inny kontroluje dystans! Potrafi robić kapitalny użytek z długich prostych i bogatego arsenału kopnięć – a tutaj będzie miał też po swojej stronie sporą przewagę gabarytów. W szermierce na pięści i kopnięcia widzę zdecydowaną przewagę Amerykanina, także z uwagi na dziurawą jak szwajcarski ser defensywę Burnsa. W tej płaszczyźnie Brazylijczyka uratować mogą wyłącznie jakiś lucky punch – ma dryg do lewego sierpowego – albo wspomniane niskie kopnięcia. Natomiast duży oktagon, w którym odbędzie się pojedynek, powinien ułatwić zadanie kochającemu przestrzeń i doskonale o nią walczącemu Wonderboyowi.

Wreszcie jeśli chodzi o zapasy i parter… Thompson posiada rewelacyjną defensywę zapaśniczą. Jego najważniejszym w tym elemencie narzędziem jest praca na nogach i kontrola dystansu, ale nawet przyszpilony do siatki, potrafi zrywać uchwyt, łapać dystans. Nie byli w stanie zdominować go zapaśniczo znacznie lepsi wrestlerzy od Gilberta Burnsa, który – co również warto odnotować – powraca po srogim laniu z rąk Kamaru Usmana.

S. THOMPSON – G. BURNS
typ Bartłomieja Stachury: wygra Thompson
kurs Fortuny: 1.65
stawka: 8/10

Rejestrując się w Betfan z kodem promocyjnym BOKSPL otrzymasz darmowy zakład w wysokości 50 złotych oraz zwrot za pierwszy zakład (do 600 złotych), jeśli kupon nie wejdzie. Link do rejestracji z automatycznie wpisanym kodem promocyjnym znajdziesz TUTAJ.

Wróć

Wygrywasz ze mną?
Wspieraj rozwój strony na Patronite!

O mnie

Nazywam się Marcin Piechota, od 2014 roku publicznie dzielę się swoimi typami bokserskimi. Byłem typerem słabym, potem średnim, następnie niezłym, aż w końcu na tyle dobrym, że płatnym. Zaufały mi tysiące osób. Od kilku lat typuję za darmo, bo uważam, że to mi się aktualnie najbardziej opłaca.

dowiedz się więcej

Zarobki

Popularny mit: na bukmacherce nie da się zarobić. Tak piszą ci, którzy próbują wytłumaczyć swoje niepowodzenia.

2019 rok

26 766 złotych

2020 rok

8 649 złotych

2021 rok

18 091 złotych

Strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.