Nie będę ukrywał, że w walce wieczoru dzisiejszej gali UFC Fight Night w Las Vegas długo dumałem nad opcją „powyżej 3,5 rundy”, ale ostatecznie za atrakcyjniejszy typ uważam „powyżej 2,5 rundy”.
Ciryl Gane to zawodnik niezwykle mobilny, bardzo uważny w defensywie, opierający swoją grę na taktyce doskok – atak – odskok. Walczy taktycznie. Nie wkłada pełnej mocy w uderzenia, dzięki czemu pozostaje zawsze w gotowości na wypadek potencjalnej kontry ze strony rywala. Niezwykle trudny do czystego trafienia. Zresztą Alexander Volkov kowadeł w pięściach i tak nie ma – raczej rozbija przeciwników długimi prostymi, o co akurat tutaj z uwagi na szybkość i zasięg Gane’a łatwo nie będzie. Większe ryzyko grozić może Francuzowi pod kątem kontrujących kolan dysponującego fantastycznymi warunkami fizycznymi Rosjanina, ale to jedna z firmowych broni „Drago”, wobec czego jestem pewien, że Gane wkalkuluje ją w swoje poczynania.
Trzeba oczywiście mieć świadomość, że to waga ciężka. Jeden zbłąkany cios czy jedno kopnięcia mogą przesądzić. Chwila nieuwagi, drobny błąd i może być po wszystkim – w jedną lub drugą stronę.
Jednak mając na uwadze wyrachowany styl walki stroniącego od podejmowania ryzyka Ciryla Gane’a oraz twardą szczękę Aleksandra Volkova, scenariusz, w którym Francuz kończy Rosjanina w pierwszej połowie walki, uważam za mało prawdopodobny. Podobnie w drugą stronę – świetna defensywa i szybkość Gane’a wespół z niewyróżniającymi się szczególną mocą pięściami Volkova nie wróżą temu ostatniemu szybkiego nokautu na niepokonanym w zawodowej karierze Francuzie. Innymi słowy, nie spodziewam się tutaj skończenia w pierwszej połowie zawodów.
Dwa słowa o drugiej walce. Renato Moicano będzie zdecydowanie ustępował Jaiowi Herbertowi pod względem warunków fizycznych, a i w stójce może mieć pewne problemy, ale… Cała reszta przemawia za nim. Doświadczenie, zapasy, parter, poziom rywali, z jakimi się mierzył. Jeśli tylko nie wda się z Brytyjczykiem w ryzykowną szermierkę na pięści, zamiast tego przenosząc akcenty na zapasy i parter – a spodziewam się takiego właśnie podejścia ze strony Brazylijczyka – powinien spokojnie wygrać na pełnym dystansie albo przez poddanie.
C. GANE – A. VOLKOV / R. MOICANO – J. HERBERT
typ Bartłomieja Stachury: powyżej 2,5 rundy w walce Gane – Volkov + Moicano wygra
kurs STS: 2.03
stawka: 6/10
fot. @volkov_alex (Instagram)
← Wróć